Pomysły na aranżacje roślin doniczkowych i pojemnikowych są coraz ciekawsze, w związku z tym poszukiwane są możliwości ich wzbogacenia innymi gatunkami, które zniosą warunki życia odmienne od tych w ogrodzie. Warto więc zainteresować się powojnikami. Okazuje się, że wiele odmian tego pięknego i chętnie uprawianego w ogrodach pnącza bardzo dobrze rozwija się w pojemnikach. Można je swobodnie przenosić i umieszczać w najlepiej wyeksponowanym miejscu na tarasie, balkonie czy przy wejściu do domu. W ten sposób każdego roku, na początku lata, gdy liczne odmiany osiągają szczyt rozwoju, możemy z bliskiej odległości podziwiać ich wspaniałe kwiaty.

Do uprawy w doniczkach najbardziej nadają się delikatniejsze powojniki, a zwłaszcza karłowe odmiany o zwartym pokroju, których pędy osiągają długość nie większą niż 2 metry. O ich uroku decyduje przede wszystkim długi okres kwitnienia, a często także niezwykłe formy i barwy kwiatów. Trudno nie zwrócić uwagi i nie zachwycić się odmianą ‘Carnaby’ o dużych kwiatach w kolorze różowym z ciemniejszym paskiem pośrodku każdego płatka. Inną atrakcję oferuje bujnie kwitnąca karłowa odmiana ‘Piilu’. Jej kwiaty w podstawowym okresie kwitnienia są pełne, natomiast później rozwijają się pojedyncze kwiaty letnie z delikatnymi paseczkami.

Kwiat powojnika z bliska (zdj.: Fotolia.com)

Jeżeli dysponujemy nieprzemarzającym pomieszczeniem zimowym, zwróćmy uwagę na bardziej wrażliwe, łatwo przemarzające, ale piękne powojniki, jak np. Clematis florida alba plena o zielonkawobiałych pełnych kwiatach czy Clematis florida bicolor z pełnymi kwiatami w kolorze fioletowym.

Wieloletnie rośliny pnące wymagają podparcia i dużych pojemników. Najładniej prezentują się posadzone po trzy okazy w jednej donicy pojemności co najmniej 40 litrów. Na podpory nadają się bambusowe pręty, rozstawione na kształt namiotu i związane u góry, jak również gotowe kratki metalowe długości od 1,8 do 2,0 m. Rośliny sadzimy w dobrej jakościowo ziemi dla roślin doniczkowych.

Odpowiednie odprowadzenie nadmiaru wody zapewni warstwa drenażowa z keramzytu, ułożona na dnie pojemnika. Aby drenaż nie zamulał się ziemią, należy oddzielić go kawałkiem agrowłókniny, która zapobiegnie wymywaniu się podłoża. W jednej donicy możemy także spróbować połączyć odmiany różniące się barwą czy też wielkością kwiatów.

Powojniki są wyjątkowo łatwe do uprawy

Ich pielęgnacja nie jest skomplikowana i nie sprawia większych problemów. Podstawowe zabiegi w miesiącach letnich sprowadzają się do solidnego podlewania i regularnego nawożenia. Od maja powojniki zasilamy nawozem płynnym dla roślin w pojemnikach lub preparatem o przedłużonym działaniu. Najmniejsze problemy sprawiają rośliny ustawione w miejscach półcienistych. Doniczki nie powinny być nigdy narażone na ogrzewanie promieniami słońca. W tym celu warto podsadzić pnącza bylinami o zwartym pokroju, które rzucą cień na bryłę korzeniową, zapewniając jej w ten sposób chłód.

Powojniki pnące się po ogrodzeniu (zdj.: Fotolia.com)

Z roślinami należy obchodzić się ostrożnie i uważać, aby nie kaleczyć pędów, gdyż rany są miejscami, przez które wnikają zarodniki chorób grzybowych, wywołujących np. niebezpieczne więdnięcie pędów, które może szybko doprowadzić do obumarcia rośliny. Po zauważeniu pierwszych objawów porażenia należy radykalnie przyciąć chore pędy. Roślina z reguły szybko wypuszcza nowe.

Na kwaterę zimową dla powojników doniczkowych nadają się pomieszczenia chłodne, w których rośliny nie będą narażone na działanie mrozu. Pojemniki pozostawione na zewnątrz należy starannie otulić materiałem izolacyjnym zatrzymującym ciepło, a ziemię okryć grubą warstwą liści. Aby powojniki nie traciły dolnych liści, należy je pod koniec zimy poddać cięciu. Pędy odmian kwitnących dwa razy w sezonie skracamy o połowę długości. Powojniki kwitnące latem, jak np. odmiana ‘Princess Diana’, co roku przycinamy bardzo mocno na wysokość 20-30 cm nad ziemią.