Ogród

Ogród ozdobny

Ogród z moich marzeń


Zawsze marzył mi się ogród, miejsce gdzie mogłabym zrealizować swoje pomysły. Miejsce gdzie powstał było niezagospodarowane wręcz zaniedbane. Natchnieniem do stworzenia ogrodu przed domem były: worek cebulek kwiatowych, które otrzymałam od znajomego. Najpierw zaplanowałam oczko wodne, które ciężko było wykopać bo teren jest kamienno-gliniasty, ale jakoś sobie poradziłam. Jak było oczko to koło niego musiał być skalniak no i miejsce, żeby posadzić cebulki. Po jednym skalniaku przyszła ochota na kolejne, ponieważ ich tworzenie dawało mi wiele radości i nadawało coraz to ciekawszy wygląd mojemu ogrodowi. Wytyczyłam również dróżki spacerowe pomiedzy skalniakami, które wysypałam potłuczoną cegłą, to ożywiło znacznie ogólny wygląd ogrodu. Wszystkie kamienie, które znajdują się w ogrodzie zwiozłam z pobliskich pól, a że mieszkam na wsi nie było z tym problemu. Posadziłam wiele drzew ozdobnych, krzaków, umiesciłam takze korzeń ozdobny ze starego drzewa. W ubiegłym roku postawiliśmy altane- miesce wypoczynku i schronienia przed słońcem. Za altaną stoi woliera, w której mieszkają papużki. Przed altaną z jednej strony przygotowałam równiez miejsce na postawienie basenu dla dzieci. W tym roku zrobiłam dwa ozdobne łabedzie na skalnia. Od wiosny zasilam rosliny nawozami, przycinam, formuje za co one odwdzięczają mi sie swoim pieknem. Najpiękniej kwitną róże i lilie a wiosną tulipany, żonkile, szafirki. Rosliny skalniakowe tez zakwitają tworząc jakby dywan kwiatowy. Ogród to moja pasja.

Ogród ozdobny

Ogród Anny WM


Mój ogród powstał 4 lata temu niedaleko Lublina. Dla mnie jest piękny od pierwszego dnia czyli od zdjęcia" Motycz początek" z żółtymi mleczami. Mam do ogarnięcia spory kawałek. Dzięki pomocy męża i przyjaciół posadziliśmy trochę cisów, pnącza przy płocie, które w tym roku, niestety chorują:( - sąsiad pryskając owies chyba za blisko pojechał z herbicydem. Mam nadzieję, że w przyszłym roku odżyją ,a ja dopilnuję sąsiada:) W tamtym roku na wiosnę dostałam w prezencie byliny, posadziłam je w jednym miejscu, bo nie znałam ich wyglądu. Tej wiosny połowę przesadziłam w inne miejsca, ale wiem, że będę je przesadzać jeszcze kilka razy, bo wciąż mi coś nie pasuje. W tym roku pierwszy raz posiałam jednoroczne kwiatuszki przy domowym tarasie oraz posadziłam iglaki płożące i drzewka na skarpie przed domem. Od północnego zachodu stworzyliśmy zagajnik złożony z różnych drzew liściastych i iglastych. Wciąż kupuję w miarę możliwości jakieś rośliny, ale jeszcze mam na liście do kupienia wiele np: grujecznik, katalpa, klon palmowy, brzoza pędula, tawuły, żurawki ...oj i jeszcze wiele, wiele ;) Mąż pracuje, ja nie, to znaczy nie zawodowo, Za to w ogrodzie co dzień. Chcę, żeby mój ogród był coraz piękniejszy. Marzę i pracuję nad tym. W tym roku działania dotyczą głównie trawnika. Rośnie już wiele drzewek, część terenu trzeba więc przekopać ręcznie i posiać przedplon. A na wiosnę posiejemy trawę, choć podobno lepiej robić trawnik we wrześniu. Może zdążę do jesieni...uff! Pozdrawiam Was :)