Modrzewie są dość nietypowymi roślinami iglastymi. Mają krótkie, miękkie, jasnozielone igły, które wyrastają po kilkadziesiąt z każdego krótkopędu, a jesienią – podobnie jak to się dzieje u gatunków liściastych – przebarwiają się na żółto lub brązowo i opadają. Co więcej, w odróżnieniu od innych iglaków, drzewa te nie gubią szyszek każdego roku. Małe, bardzo dekoracyjne, jasnobrązowe „różyczki” pozostają na pędach nawet przez kilka lat. Z czasem czernieją i opadają razem z uschłymi gałązkami. Wszystkie te cechy sprawiają, że wielu z nas chętnie ujrzałoby modrzewie w swoim ogrodzie.

 

Wymagania i hodowla

Duży kłopot z dużym drzewem modrzewie, jak wszystkie iglaki, są roślinami światłolubnymi. W cieniu ledwo wegetują, a na słońcu przyrastają co roku nawet o kilkadziesiąt centymetrów; 20-, 30-letnie egzemplarze zazwyczaj przekraczają 20 m wysokości i mają bardzo szerokie korony. Takie tempo wzrostu utrzymują tylko wtedy, gdy odpowiednio je pielęgnujemy, nie zmienia to jednak faktu, że te piękne iglaki można polecić jedynie właścicielom dużych posesji. Kilka lat temu ogrodnicy wreszcie znaleźli na to radę.

Gałęzie modrzewia o przewisających pędach (zdj.: Fotolia.com)

Wyhodowali dużo niższe szczepione odmiany tych drzew, które znakomicie sprawdzają się w niewielkich ogrodach. Wykorzystano przy tym naturalną skłonność modrzewi do wypuszczania pędów rosnących w nietypowy sposób i tworzenia tzw. czarcich mioteł. Gałązki z takich „tworów” próbowano zaszczepić na młodych egzemplarzach modrzewi, aby uzyskać zgrabną parasolowatą, przewisającą lub kulistą formę, której drzewka te nigdy nie uzyskałyby w naturze. W efekcie powstały nowe odmiany o bardzo atrakcyjnym wyglądzie.

Szczepienie pozwala uzyskiwać niskie odmiany modrzewi. Podkładką jest zazwyczaj kilkuletnia siewka modrzewia europejskiego Larix decidua. Zrazy szczepi się tuż przy ziemi, tworząc w ten sposób karłowe formy krzewiaste, lub na wysokości od 1 do 2,5 m w zależności od tego, jakiej wielkości drzewko chcemy uzyskać – podkładka nie rośnie już wzwyż, a więc drzewo przez całe życie będzie miało tę samą wysokość, powiększy tylko swą koronę, w miarę jak rozrosną się zaszczepione gałązki.

 

Pielęgnacja modrzewi

Piękneniewymagające szczepione odmiany modrzewi najlepiej rozwijają się w żyznym i wilgotnym podłożu, ale dają sobie radę nawet na nieurodzajnych glebach. Doskonale sprawdzają się w miastach, ponieważ zrzucają igły jesienią, toteż są bardziej odporne na zanieczyszczenia powietrza niż inne iglaki.

Chociaż drzewka zazwyczaj od początku uprawia się w doniczkach, a zatem termin sadzenia nie ma większego znaczenia, przyjęło się, że najlepiej robić to wiosną lub od września do października. W tych okresach warunki sprzyjają ukorzenianiu się roślin: silne słońce nie wysusza ziemi i nie powoduje nadmiernej transpiracji, a podłoże jest wilgotne po roztopach śniegu lub deszczach.

W pierwszym roku uprawy warto pobudzić roślinę do silniejszego rozkrzewienia się. Wczesną wiosną należy mocno przyciąć koronę. Miejsce cięcia powinno znajdować się nad 2. lub 3. pąkiem. Zabieg powtarzamy co 2-3 lata. Gdy korona jest już ładnie ukształtowana, wystarczy regularnie usuwać połamane, choreprzemrożone pędy.

Odmiany modrzewia szczepionego

Modrzew europejski ‘Pendula’ - odmiana o przewisających pędach i płaczącym pokroju, jej gałęzie często sięgają ziemi

Modrzew europejski ‘Repens’ - odmiana o płaczącym pokroju, wiotkie pędy o jasnozielonych igłach opadają pionowo ku ziemi, u starszych egzemplarzy często się po niej płożą; rośnie bardzo wolno 

Modrzew japoński ‘Diana’  - po latach może osiągnąć nawet kilka metrów wysokości. W zależności od miejsca szczepienia, po 10 latach przeważnie dorasta do 2-3 metrów

Modrzew japoński ‘Blue Dwarf’ - gałęzie sterczą sztywno i układają się prawie poziomo, igły mają niebieskawy odcień, charakterystyczny dla modrzewia japońskiego