Fale upałów, które coraz częściej nawiedzają naszą część Europy, uświadamiają nam, jak wielkie spustoszenie, przede wszystkim w świecie roślin, może poczynić długotrwała susza. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dziś, dzięki poczynionym obserwacjom, wiemy, jakie rośliny są w stanie przeżyć w tak ekstremalnych warunkach, a jakie nie. Jest to bardzo ważne, gdyż według wszelkich prognoz okresy wysokich temperatur będą zdarzać się coraz częściej.
Liczne gatunki rudbekii czują się w słońcu jak ryba w wodzie. Rośliny tolerują ostre promienie i mogą rosnąć w suchym podłożu. W pełnym słońcu, operującym na danym stanowisku cały dzień, dobrze czują się rośliny pochodzące z basenu Morza Śródziemnego, jak lawendasantolina. Kwitną wtedy obficie, a przycięte po kwitnieniu dobrze się rozkrzewiają. Upalne lata są też sprawdzianem dla fuksji i pelargonii. Niestety, zdają one egzamin tylko połowicznie: pierwsze przestają kwitnąć, drugie tracą siłę kwitnienia. O wiele lepiej radzą sobie: lantana, gazania, płomyk odmiany ‘Intensia’ oraz cynia.

Mistrzowie przetrwania
Susza i upał, takie warunki rozwojowe służą także petuniom, przyczyniając się do ich bujnego kwitnienia oraz poprawiając ich ogólny wygląd. Szkodzą im za to opady deszczu, po których kwiaty się sklejają, zwłaszcza u odmian pełnych i kwitnących na biało. Niekiedy już sam wygląd roślin mówi bardzo dużo o ich wytrzymałości na wysokie temperatury. U portulaki wielkokwiatowej liście są grube i mięsiste, co oznacza, że są przystosowane do magazynowania wody. To, oczywiście, pozwala im przetrwać niemal każdy okres suszy i upałów. Najsłynniejszymi mistrzami przetrwania są kaktusy. Niektóre gatunki mogą żyć bez wody latami. Z roślin bliższych naszym ogródkom warto wspomnieć o niektórych doniczkowych goździkach, które dużą wytrzymałość na upał zawdzięczają szarym igłowatym liściom.

Wytrzymałe sukulenty

Mimo że sukulenty są roślinami o nieprzeciętnej wytrzymałości na suszę, muszą być podlewane. Pamiętajmy, że rośliny zaadaptowane do uprawy doniczkowej tracą część swych naturalnych cech odpornościowych. Powód jest oczywisty: ziemia w doniczce szybko wysycha, tym szybciej, im mniejszy jest pojemnik. Okazuje się, że nawet kolor pojemnika wpływa znacząco na rozwój roślin. Najlepsze są pojemniki jasne. Czarne doniczki z plastiku nagrzewają się w słońcu tak mocno, że czasami może dojść do uszkodzenia korzeni. Co pewien czas roślinom warto zafundować letni prysznic. Powinno się to robić rankiem, aby woda mogła spokojnie odparować. Bardziej wrażliwe gatunki przestawiamy w miejsca zacienione, ewentualnie zacieniamy je w południe parawanem. Rośliny podlewa się odstaną wodą. To pozwala wyeliminować ryzyko szoku termicznego, jakiego rośliny mogą doznać, kiedy zimna woda z kranu trafi na rozgrzaną słońcem ziemię. Konewki radzimy napełniać wodą zaraz po zakończeniu podlewania.
Rośliny należy podlewać albo w godzinach porannych, albo wieczornych. Ziemię podlewamy obficie, tak aby woda wystąpiła z otworu odprowadzającego wodę. Posiadacze dużych kolekcji roślin powinni się zastanowić nad zainstalowaniem systemów nawadniających, które zasilają rośliny o wybranych przez nas porach taką ilością wody, jaką wcześniej zaprogramujemy. Bardzo dobrze sprawdzają się systemy wykorzystujące tzw. kroplowniki. Rośliny z wyschniętą bryłą korzeniową można jeszcze niekiedy uratować, wstawiając roślinę z doniczką na ok. 30 minut do wiadra z wodą. Nasiąkniętą wodą ziemię należy po tym dobrze osączyć.