Do dobrego owocowania i uzyskania normalnego plonu wystarczy, jeśli drzewa pestkowe, takie jak wiśnie, czereśnie i śliwy, zawiążą tylko 20-30% owoców. Z kolei u drzew ziarnkowych, czyli jabłoni i grusz, wystarczy, jeśli około 10-15% kwiatów przekształci się w owoce. Często jednak na drzewach i tak pozostaje zbyt wiele owoców.

Na pędzie z jednego miejsca może wyrastać bowiem nawet kilka lub kilkanaście owoców. Rosnące bardzo blisko siebie owoce nie dorastają do normalnej wielkości i często jeszcze przed uzyskaniem dojrzałości opadają. Dzieje się tak dlatego, iż zwiększając swoją masę, owoce nie mają wystarczająco miejsca i są wypychane.

  

(zdj.: Fotolia.com)

 

W przypadku śliw zbyt gęsto rosnące owoce często wzajemnie się zacieniają. Przy niedostatku słońca słabo się wybarwiają, zawierają mniej cukrów, a w efekcie mają również gorszy smak. Kolejnym czynnikiem przemawiającym za przerzedzaniem owoców jest też poprawa ich zdrowotności i ułatwienie walki z chorobami powodującymi gnicie.

W roku obfitego zawiązania owoców, widząc, że na drzewie jest ich zbyt dużo, konieczna będzie nasza interwencja. W tym celu wykonujemy ręczne przerzedzanie zawiązków. Usunięcie części owoców jest dla drzewa korzystnym zabiegiem, ponieważ rośliny nie są obciążone nadmiernym plonowaniem. Z drugiej strony dzięki temu prostemu zabiegowi polepsza się jakość owoców.

Techniki przerzedzania śliw

1. Otrząsanie – zdaje egzamin w przypadku młodszych drzew. Potrząsamy dość silnie pniem, aby część owoców opadła.

2. Przerzedzanie ręczne – jest to najbardziej precyzyjny sposób przerzedzania. Usuwamy nadmiar owoców, pozostawiając kilkucentymetrową przerwę między nimi. Szybszy, ale też mniej dokładny sposób polega na energicznym przeciągnięciu otwartą dłonią z rozstawionymi palcami w poprzek gałązki, co pozwoli usunąć część zawiązków.

3. Przerzedzanie sekatorem – wykorzystujemy małe sekatorki przeznaczone specjalnie do odcinania nadmiaru zawiązków. Podobnie jak przy przerzedzaniu ręcznym zastawiamy tylko pojedynczo rosnące owoce.

Co ciekawe, jeśli usuniemy część owoców, to te, które pozostaną, urosną większe i w efekcie zbierzemy z drzewa taką sama masę owoców. Owoców będzie zatem mniej, ale za to będą większe i słodsze. Przerzedzanie śliw jest dość prostym zabiegiem.

Na poszczególnych gałęziach owoce powinny być równomiernie rozłożone. Przerzedzamy więc te miejsca, w których jest nadmiar owoców. Ogólnie zakłada się, iż jeden owoc od drugiego powinien być oddalony o 2-6 centymetrów, w zależności od odmiany. Szczególnie w przypadku drzew rozpoczynających owocowanie trzeba bardzo uważać, ponieważ pozostawienie zbyt wielu owoców może powodować odłamanie się młodych gałęzi.