Por Allium porrum, dzięki  dużej zawartości witamin, minerałów i olejków eterycznych, które wzmacniają  system odpornościowy, należy do najzdrowszych warzyw sezonu. Najodporniejsze odmiany są wspaniałym uzupełnieniem naszego menu zimą, wtedy, gdy nasz organizm najbardziej potrzebuje wsparcia.

 

Stop szkodnikom!

Zimowe pory i późne odmiany marchwi doskonale uzupełniają się w uprawie współrzędnej, chroniąc się wzajemnie przed szkodnikami. Zapach liści marchwi odstrasza miniarkę porówkę, zaś mocny zapach pora uprzykrza życie połyśnicy marchwiance, utrudniając jej znalezienie dogodnego miejsca na złożenie jaj. Metoda ta nie jest oczywiście niezawodna.

Rośliny można chronić przed nalotem szkodników, stosując osłony z drobnooczkowej siatki lub cienkiej agrowłókniny, nakładanej tuż po wysadzeniu rozsady.

 

Por, podobnie jak cebula perłowa, wywodzi się od dziko rosnącego gatunku A. ampeloprasum, rozpowszechnionego w basenie Morza Śródziemnego. Uprawa pora ma długą tradycję m.in. w Wielkiej Brytanii; cebule tego na wskroś  zdrowego warzywa zdobią godło walijskiego miasta Cardiff. Odmiany letnie, jak na przykład ‘Atal’, ‘Jonalt’, ‘Lincoln’ i ‘Juhas’, polecane do uprawy amatorskiej, można rozpoznać po soczystozielonych liściach i dłuższych łodygach rzekomych (części wybielonej). Nadają się do zbioru latem i jesienią.

Odmiany zimowe to odmiany późne, bardziej mrozoodporne. Ich liście są niebieskozielone ze względu na grubą warstwę nalotu woskowego. Z tych odmian polecane są m.in. ‘Arkansas’, ‘Bartek’, jak również ‘Maciek’.

Połączenie z marchwią, pietruszką i selerem wychodzi porowi na dobre nie tylko na talerzu, ale także na grządce. W uprawie współrzędnej zapach i wydzielina korzeniowa marchwi oraz pietruszki chronią pora przed śmietką cebulanką. Bardzo dobrze robi porom uprawa po ziemniakach, ponieważ po roślinach okopowych gleba jest rozluźniona. Muszą to być jednak ziemniaki wczesne, zbierane już w czerwcu, gdy sadzi się pory zimowe.

Młode rośliny sadzimy do dwudziestocentymetrowego rowkach przypominającego w przekroju literę V, następnie kopczykujemy i regularnie pielimy. Podsypywanie glebą prowadzimy tylko do poziomu pachwiny liści. Uzyskamy wówczas dłuższą część wybieloną pora – cebulę.

W przypadku pora zimowego zbiór trwa od późnej jesieni do wiosny. Pojawiające się w kwietniu i maju pierwsze pędy kwiatostanowe należy wyciąć. W następstwie tego niektóre odmiany wytworzą u nasady korzeni drobne jadalne cebulki przybyszowe. Jeżeli rośliny pozostawimy w gruncie i pozwolimy im dalej rosnąć, wyrosną z nich ładne metrowe pędy kwiatostanowe, z których późnym latem będziemy mogli zebrać nasiona.                 

Dołowanie sposobem na mrozy

Najlepszy w smaku jest por zebrany wprost z pola. W regionach, gdzie zima jest surowa i gleba pozostaje długo zamarznięta, część porów można wykopać przed nastaniem mrozów i przełożyć do inspektu lub małej szklarni (do luźnego podłoża). Mniej wytrzymałe odmiany jesienne powinny być zebrane i zmagazynowane najpóźniej do końca grudnia.

Do trzymania małego zapasu wystarczy nieduża, wypełniona lekko wilgotnym torfem drewniana skrzynka po owocach. Przechowujemy ją w chłodnym, przewiewnym miejscu, jednak nie w pomieszczeniach, gdzie składujemy owoce.