Mój mąż Adam chętnie pomaga wszystkim znajomym, ale gdy prosiłam go, by odnowił naszą ławkę w ogrodzie, ciągle to odkładał. Tłumaczył się brakiem czasu. Nie mogłam dłużej patrzeć na odchodzącą płatami farbę z tej ławki. Wzięłam się więc na sposób...

Potrzebne materiały

Kiedy byliśmy w supermarkecie, zachwyciłam się piękną ławką w dziale ogrodniczym. Zaczęłam namawiać męża do jej kupna, bo kosztowała tak „niewiele”, tylko 700 zł… Na reakcję nie musiałam długo czekać. Adaś się oburzył i powiedział, że naszej ławce niczego nie brakuje i on sam doprowadzi ją do porządku. Od razu wrzucił do koszyka lakier i obiecał, że jak najszybciej odnowi ławkę.

Renowacja ławki krok po kroku

Któregoś majowego popołudnia przeniósł ją z moją pomocą w słoneczne miejsce. Przede wszystkimi zajął się jej oczyszczaniem. Na szczęście miał szlifierkę, co bardzo ułatwiło pracę, bo inaczej musiałby użyć papieru ściernego. Jak mi mąż potem wytłumaczył, szlifowanie jest koniecznie, bo od dokładnego usunięcia starej powłoki ze wszystkich płaszczyzn zależy trwałość nowej farby. Po szlifowaniu Adam odpylił drewno za pomocą pędzla. Wreszcie mógł się zabrać za malowanie. Użył do tego specjalnej emalii do drewna, która jednocześnie chroni i dekoruje pokrywaną powierzchnię.

Jakie wybrać pędzle do malowania?
A jeśli chodzi o pędzle, to mąż radzi, by były jak najbardziej miękkie i najlepiej z naturalnego włosia. Już następnego dnia usiedliśmy na odnowionej ławce. Wtulona w męża podziękowałam mu całusem za jego pracę.

Agnieszka Dąbrowska