Spis treści:

  1. Buraczki na anemię
  2. Botwinka w kuchni
  3. Uprawa buraczków

Buraczki na anemię

Gdy moja żona Inga była w ciąży, miała silną anemię. Lekarz zalecił jej picie soku z czerwonych buraków. Wtedy to zainteresowałem się dokładniej tym warzywem. Dużo przeczytałem o jego właściwościach odżywczych i sam postanowiłem je uprawiać.

Botwinka w kuchni

Korzeń buraka i jego liście, czyli popularna botwinka, są bardzo bogate w witaminy i minerały. Zawierają też substancje, które podobno chronią przed rakiem. Szczególnie panie powinien zainteresować fakt, że składniki zawarte w buraku hamują starzenie się komórek, co pozwala dłużej zachować młodość. Potrawy z buraka są niskokaloryczne oraz lekkostrawne, co z kolei pomaga utrzymać zgrabną figurę.

Kiedy moja Inga dowiedziała się o tych wszystkich właściwościach buraka, postanowiła zrobić z niego warzywo numer jeden w codziennym menu. Serwuje więc nam barszcze, sałatki i ćwikłę, a najczęściej po prostu po pół szklanki soku z marchewki, jabłka i buraka. Wspaniałe zalety czerwonego warzywa odkryła także moja mama, która ma nadciśnienie. Pije więc sok z surowych buraków, dosładzając go miodem.

Uprawa buraczków

Jeśli chodzi o uprawę, to nie ma chyba mniej wymagającego warzywa od buraka, który udaje się na większości gleb. Trzeba mu tylko zapewnić stanowisko jasne i słoneczne. Moje buraki świetnie znoszą nawet krótkie okresy suszy. Kiedyś czytałem, że to dlatego, ponieważ mają głęboko wrastające w ziemię korzenie. Ale oczywiście gdy przy przedłużającej się suszy widzę, że więdną, to je podlewam. Buraki wysiewam w sezonie dwukrotnie.

Najpierw w maju, wtedy mam warzywa na użytek letni i wczesnojesienny (np. na botwinkę, chłodnik, świeży sok). Drugi raz sieję je w czerwcu  i wtedy mam buraki na zimę.
Dodam jeszcze, że warzywa te są wrażliwe na uszkodzenia, więc przy zbiorze trzeba uważać, żeby nie naruszyć korzenia. Jeśli go okaleczymy, to burak nie nadaje się do przechowywania.

Krzysztof Leśniewski