Odmiany płożące róż (drobnokrzaczaste) były w przeszłości na tyle liczne i cenione, że wydzielone zostały w osobną grupę z róż parkowych. Jednak w ich hodowli od dawna nie działo się nic interesującego. W XIX w. jako okrywową sadzono różę Wichury Rosa wichuraiana, osiągającą rozpiętość pędów ponad 6 m. Jej bardziej zwartą odmianę ‘Max Graf’ wprowadzono w 1919 r., a miniaturową japońską ‘Nozomi’ w 1968. Wadą tych wczesnych róż było niepowtarzanie kwitnienia. Nowe pokolenie róż okrywowych powstało dopiero pod koniec lat 70. ubiegłego wieku, a w ostatnim dwudziestoleciu pojawiło się ponad 70% uprawianych obecnie odmian.

Do niedawna powszechna była opinia, że róże drobnokrzaczaste nadają się tylko na rabaty i klomby o dużej powierzchni. Na szczęście takie uprzedzenia są już nieaktualne. Ta grupa róż ma bardzo dużo wspaniałych zalet. Znajdziemy tu niewysokie odmiany o długich, płożących pędach, jak również wyższe formy z łukowato zwieszonymi gałązkami. Możemy podziwiać romantyczne kwiaty z gęsto ułożonymi płatkami, a także znacznie skromniejsze, pojedyncze, o naturalnym wyglądzie. Wszystkie róże drobnokrzaczaste mają jedną wspólną cechę: posadzone gęsto obok siebie stają się roślinami kobiercowymi, a niemal wszystkie odmiany kwitną długo, aż do jesieni, zachwycając imponującą obfitością kwiatów.

Jeżeli zależy nam na szczelnej okrywie roślinnej, która przygłuszy chwasty, sadźmy na rabacie odmiany wysokości minimum 40 cm. Między pędami mniejszych róż pozostaje zawsze trochę wolnej przestrzeni, przepuszczającej światło potrzebne dzikim intruzom. Pamiętajmy, że sadzenie róż w zachwaszczonej glebie może kosztować nas sporo wysiłku przy usuwaniu traw i innych roślin z plątaniny kolczastych pędów. Dla własnego dobra, przed sadzeniem różanych krzewów należy dokładnie oczyścić rabatę z wszelkich chwastów.

Paleta kwiatowych barw róż drobnokrzaczastych jest z roku na rok bogatsza. Wcześniej musieliśmy się zadowolić odmianami o kwiatach białych i różowych. Teraz możemy wybierać róże w ciepłych odcieniach czerwonych, żółtych, morelowych i pomarańczowych. Kwiaty róż drobnokrzaczastych zachwycają nie tylko wspaniałymi kolorami. Niektóre odmiany roztaczają zapachy bardzo przyjemne, a często nawet oszałamiające, chociaż zupełnie niepodobne do aromatów różanych. Miłymi woniami czaruje nasz zmysł węchu kwitnąca na biało ‘Schneekönigin’, ciemnoróżowa ‘Magic Meidiland’ i ‘Lavender Dream’ o kwiatach niebieskaworóżowych.

Większość odmian róż drobnokrzaczastych to rośliny wyjątkowo silne i zdrowe, wyróżniające się bujnym kwitnieniem i niewymagające usuwania przekwitniętych kwiatów. Dlatego trudno się dziwić, że w wielu krajach krzewy zdobywają wciąż nowe odznaczenia, podkreślające ich niewątpliwe walory. Uprawa róż drobnokrzaczastych daje wiele przyjemności.

Początkujący ogrodnicy i działkowicze raczej rzadko ponoszą porażki. Cięcie pędów ograniczone jest do minimum. Wystarczy, że rośliny prześwietlimy raz na trzy, cztery lata wczesną wiosną, zanim rozpoczną wegetację. Jeżeli uznamy, że różany kobierzec wybujał zbyt mocno w górę, bez szkody dla krzewów możemy dosyć radykalnie przyciąć ich pędy.

Z reguły można zrezygnować z jesiennego kopczykowania, chroniącego korzenie przed przemarzaniem. Jeżeli posadzimy róże drobnokrzaczaste wystarczająco głęboko (miejsce szczepienia powinno znajdować się około 5 cm pod powierzchnią gruntu), wystarczy krzewy starannie okryć stroiszem. Gałęzie iglaków będą chronić nagie pędy róż przede wszystkim przed wysuszeniem przez promienie zimowego słońca. W przypadku nieszczepionych róż drobnokrzaczastych rozmnażanych z sadzonek nasadę pędów powinna przykrywać warstewka ziemi grubości 5 cm.

Zakładając różaną rabatę, spróbujmy sadzić różne odmiany. Różnorodne barwy kwiatów i wysokości pędów nadają powierzchni rabaty luźny i lekki wygląd.   

Klasyfikacja róż drobnokrzaczastych

Wcześniej róże drobnokrzaczaste sprzedawano jako róże okrywowe. Ponieważ tym terminem określano odmiany o zróżnicowanych właściwościach, często dochodziło do nieporozumień i niejednoznaczności w ich klasyfikowaniu. Dlatego szybko i dosyć powszechnie przyjęła się nazwa „róże drobnokrzaczaste”, jako bardziej ogólna i mniej myląca.

Z grubsza róże drobnokrzaczaste można podzielić na trzy grupy, różniące się pokrojem. Odmiany, jak np. ‘Purple Haze’ rozkładają płasko swoje długie pędy. Wystarczy na 1 m2 posadzić tylko 1-2 rośliny, aby powierzchnia rabaty została dokładnie przykryta. Odmiany o pędach wyprostowanych, np. ‘Cubana’ lub ‘Schneeflocke’, mają pokrój zwarty, kępiasty. Aby uzyskać efekt kwiatowego dywanu, należy na 1 m2 posadzić 3-6 roślin.

Trzecia grupa to odmiany wyższe, o łukowato wygiętych pędach, które dobrze prezentują się także jako pojedyncze okazy, np. odmiana ‘Windrose’. W zależności od siły wzrostu odmiany na okrycie 1 m2 powierzchni rabaty potrzeba 2-4 roślin z tej grupy.