Kobierzec to, obok gobelinu, jeden z rodzajów dywanu perskiego, najczęściej wielobarwny, pokrywający podłogi lub wieszany dla dekoracji ścian. Oczywiście iglaste kobierce to tylko przenośnia, ale dotyczą one większych nasadzeń roślin iglastych, które są niskiego pokroju, mają różne kolory oraz fakturę i zamiast podłóg pokrywają większe połacie ogrodu. 

Założenie dywanu z roślin iglastych nie należy do najtańszych i jest z pewnością droższe od posiania trawy, ale  z czasem koszty utrzymania murawy zdecydowanie przewyższają koszty pielęgnacji iglastych kobierców. Rośliny iglaste mają także często niższe wymagania uprawowe niż trawy, bo lepiej rosną na glebach lekkich i suchych, dlatego rzadko wymagają nawadniania.

Najpopularniejsze i najlepiej imitujące trawę są niskie odmiany jałowców – szczególnie jałowca płożącego Juniperus horizontalis  i pospolitego Juniperus communis. Możemy tu przebierać w dużej ilości odmian, które różnią się siłą wzrostu i zabarwieniem pędów. Do wartościowych odmian jałowca płożącego, które nigdy nie przekraczają 10 cm wysokości, należy zaliczyć: ‘Wiltonii’ – o dosyć silnym wzroście i szaroniebieskim zabarwieniu, ‘Monber’ (ICEE BLUE) – o powolnym wzroście i niebieskim zabarwieniu, ‘Golden Carpet’ – o powolnym wzroście i złocistym zabarwieniu czy ‘Prince of Wales’ – o zielonej barwie pędów.

Wszystkie wymienione odmiany mają pędy wałeczkowate i są niekłujące. Drugi z gatunków – jałowiec pospolity – ma lekko kłujące igiełki. Jego odmiany ‘Green Carpet ‘ i ‘Greenmantle’ mają powolny wzrost i intensywnie zielony kolor. Dla pokrycia większych powierzchni i uzyskania szybszego efektu oraz silniejszego tłumienia wzrostu chwastów należy sięgnąć po silniej rosnące odmiany, osiągające z wiekiem 0,3-0,5 m wysokości.

Warto tu polecić wielką gamę odmian jałowca Pfitzera Juniperus pfitzeriana o żółtym kolorze pędów, np. ‘Gold Star’, ‘Gold Kissen’, ‘Gold Coast’ czy ‘Old Gold’. W kolorze niebieskim wartościowy jest ‘Blue Carpet’ będący odmianą jałowca łuskowatego Juniperus squamata, ale także inne odmiany tego jałowca mogą być interesujące, np. ‘Hunnetorp’ czy ‘Holger’ ze złocistymi wiosennymi przyrostami. Ciekawy, intensywnie zielony i zdecydowanie „iglasty” jest jałowiec nadbrzeżny Juniperus conferta, a także jego odmiany ‘Emerald Sea’ i ‘Schlager’, tworzące zwarte okrywy do 0,3 m wysokości.

Dobrą rośliną okrywową, także na słabe gleby i suche stanowiska, jest kosodrzewina, a szczególnie jej odmiana botaniczna Pinus mugo var. pumilio. Ta niska krzaczasta sosna dorasta do 1 m, ale dla utrzymania niskiego gęstego pokroju może być cięta (a nawet koszona!). Oryginalne pokrycie gruntu można uzyskać, sadząc odmiany sosny pospolitej Pinus sylvestris o pełzających po ziemi pędach: ‘Albyns’ czy ‘Hilside Creeper’.       

Nieco inne okrycie gruntu uzyskamy, stosując karłowate nitkowe odmiany cyprysika groszkowego Chamaecyparis pisifera ‘Filifera Nana’ (zielony)  i ‘Filifera Aurea Nana’ lub ‘Sungold’ (złocisty). Dzięki nim uzyskamy efekt symetrycznie ułożonych wybrzuszeń  – jak w pikowanej tkaninie. 

 

 

Gęstość sadzenia iglaków

Jak należy sadzić iglaste rośliny okrywowe, skoro np. większość jałowców osiąga z wiekiem nawet ponad 2-3 m średnicy? Czy w związku z tym powinny być posadzone co 2 m? Oczywiście, że nie! Obsadzając duże powierzchnie, powinniśmy dobrać taką rozstawę roślin, aby stosunkowo szybko, to jest po 3-4 latach, uzyskać pełne pokrycie gruntu (bo wtedy skończą się problemy z chwastami) oraz by zapewnić roślinom warunki wzrostu na wiele lat.

Dlatego przy sadzeniu większości gatunków i odmian wymienionych w artykule należy przyjąć gęstość sadzenia w ilości od 1 szt./m2 (odmiany silnie rosnące) do 3 szt./m2 (odmiany
o słabym wzroście).

 

Iglaki idealne do cienia

W miejscach o małej ilości światła powinniśmy zrezygnować z jałowców i sięgnąć po ciągle mało popularną, ale wartościową mikrobiotę syberyjską Microbiota decussata, której pędy pokryte są drobnymi łuskami i igiełkami (niekłującymi). W okresie wegetacji są zielone, jesienią zaś przyjmują kolor rudobrązowy. Mikrobiota jest w pełni mrozoodporna i ma małe wymagania glebowe.

W miejscach cienistych można także sadzić cisy, ale, niestety, ciągle brakuje dobrych odmian okrywowych. Jedną z niewielu jest ‘Repandens’, ale starsze rośliny ulegają wypiętrzeniu i osiągają już ponad 1 m wysokości.