Co jest teraz do zrobienia?

Kwitnąca rabata bylinowa nie przysparza już teraz zbyt wiele pracy. Tylko w razie długich okresów suszy trzeba ją podlewać. Co prawda, wiele bylin kwitnących późnym latem dobrze znosi suszę, ale gdy liście zaczynają zwisać, musimy chwycić za konewkę lub wąż ogrodowy. Lepiej nawadniać rośliny gruntownie raz lub dwa razy w tygodniu niż codziennie po trochu. Poprawiamy też estetykę rabat, obrywając przekwitłe kwiaty.

Zwłaszcza duże kwiaty dalii brzydko wyglądają, gdy ich zbrązowiałe posklejane płatki zwisają na roślinie. Na wstawianie podpór jest już wprawdzie trochę za późno, ale gdy na przykład wysokie astry zaczynają rozkładać się na boki, można związać kępy sznurkiem i w ten sposób przywrócić im właściwy kształt.

 

Jak prawidłowo sadzić i rozmnażać byliny

Po lecie przychodzi jesień, a wraz z nią najlepsza pora na rozmnażanie większości bylin i traw. Teraz właśnie sprawdzamy, w których miejscach rabaty trzeba wypełnić luki albo gdzie chcielibyśmy wprowadzić zmiany. Zasadniczo można sadzić byliny już późnym latem, należy tylko zwracać uwagę na to, by świeże nasadzenia nie ucierpiały z powodu suszy. Chcąc powiększyć rabatę, nie musimy koniecznie wydawać pieniędzy. Wiele bylin możemy rozmnożyć samodzielnie.

Powinniśmy przy tym trzymać się zasady, że dla roślin kwitnących wiosną najlepszą porą rozmnażania jest jesień, a dla kwitnących późno – wiosna. Dlatego astry, rozchodniki i inne byliny późnego lata dzielimy szpadlem dopiero wczesną wiosną. Będzie to dla nich znakomita kuracja odmładzająca!

 

Trwałe kwiaty do wazonu

Jeżeli bylina tworzy bujną kępę, to ubytku kilku kwiatów ściętych do bukietu nawet nie zauważymy. W ogrodzie kwitnie teraz kilka bardzo trwałych roślin nadających się do cięcia, jak jeżówka Echinacea, rudbekia Rudbeckia i słonecznik Helianthus. Ich pięknym uzupełnieniem będą wiechy traw i kwiaty fenkułu włoskiego Foeniculum vulgare.

 

Nektar dla pszczół i motyli

W przyrodzie w ciągu lata ubywa kwitnących roślin, tym ważniejsze są więc dla wielu owadów ogrodowe byliny. Jednym z ostatnich źródeł nektaru są dla pszczół przede wszystkim te, które kwitną aż do października, np. rozchodnik Sedum czy jesienne astry Aster. Wyjątkowym magnesem dla motyli jest sadziec konopiasty Eupatorium cannabinum, bylina osiągająca 1,30 m wysokości i kwitnąca do września. Jego nektarem chętnie posila się rusałka admirał.

 

Zdrowe pysznogłówki bez mączniaka

Pysznogłówka Monarda o niezwykłych kwiatach jest wspaniałym uzupełnieniem letniej rabaty bylinowej, ale na jej liściach nierzadko pojawiają się białawe naloty mączniaka prawdziwego. Tej chorobie można zapobiegać przez wybór właściwego stanowiska. Powinno być ono żyzne i niezbyt suche, a rośliny nie mogą rosnąć zbyt gęsto. Znacznie mniej podatne na mączniaka są nowsze odmiany, jak np. ’Huckleberry’, ’Rebecca’ i ’Camilla’. Pysznogłówkom sprzyja przeprowadzany mniej więcej co trzy lata podział kęp i przesadzenie rozsady na inne miejsce na rabacie.

 

 

Nawłoć – pamiętajmy, że nie wszystkie odmiany są ekspansywne!

Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że nawłoć kanadyjska Solidago canadensis o złocistożółtych kwiatach jest przyjemna dla oka i dostarcza pożytku pszczołom. Bardzo łatwo się jednak rozrasta i została zaliczona do tak zwanych inwazyjnych neofitów, ponieważ w przyrodzie rozprzestrzenia się niepowstrzymanie i wypiera rodzime rośliny. Warto pamiętać jednak o tym, że problemy stwarza przede wszystkim dziki gatunek.

Istnieją odmiany ogrodowe przekształcone drogą zabiegów hodowlanych tak, że nie rozmnażają się w sposób niekontrolowany. Wśród nich są obydwie odmiany przedstawione na zdjęciach. Jeżeli nie jesteśmy pewni, jaką odmianę mamy w swoim ogrodzie, po prostu ścinamy przekwitłe kwiatostany, aby nie doszło do zawiązania się nasion.