Wyobraźmy sobie nagą ścianę domu lub wysoki mur, na tle którego nagle pojawiają się żyjące plamy w wyrazistych odcieniach koloru różowego, niebieskiego i fioletowego. To w wiejskich ogrodach hortensje rozpoczęły swój najpiękniejszy okres w roku... Wystarczy raz zobaczyć taki widok, aby zapadł głęboko w pamięć.

Hortensja ogrodowa od dawna była kojarzona z ogrodem wiejskim. Jednak uroda wspaniale kwitnącej rośliny została szybko doceniona. Hortensja łatwo zadomowiła się także w ogrodach miejskich i to nie w roli ubogiej krewnej innych pięknych roślin. W nowoczesnych aranżacjach występuje czasem jako jedyna kwitnąca roślina między trawnikiem a wiecznie zielonym żywopłotem. Hortensje z wdziękiem zdobią barwami nawet małe miejskie oazy zieleni. Posadzone w doniczkach upiększają wiele balkonów i tarasów.

 

 

Hortensja ogrodowa jako roślina pokojowa

Od stycznia do sierpnia w sklepach i centrach ogrodniczych możemy kupić hortensję ogrodową Hydrangea macrophylla w doniczkach jako roślinę pokojową. Są to okazy tego samego gatunku, który uprawiamy na rabatach, a więc z reguły są odporne na mróz. Pąki i kwiaty są oczywiście wrażliwe na przemarzanie. Dlatego przesadzanie wcześniej kupionych roślin do ogrodu należy odłożyć do połowy maja (po „zimnych ogrodnikach”). Przecież kwiatowe krzewy żyły dotychczas w optymalnie ogrzanych szlarniach i następnie ciepłych mieszkaniach.

Hortensje ogrodowe, które w kwietniu są sprzedawane do uprawy rabatowej, pochodzą z zimnych szklarni, i dlatego są już trochę bardziej zahartowane. Mimo wszystko i im potrzebny będzie dwu-, trzydniowy przejściowy pobyt w zacienionym miejscu przy domu. Dotychczas jeszcze nie zetknęły się z bezpośrednim nasłonecznieniem, dlatego przy przeprowadzce do ogrodu istnieje niebezpieczeństwo poparzeń słonecznych.

Ich efektem są szybko pojawiające się, doskonale widoczne i brzydkie zmiany na liściach w postaci brązowienia brzegów. Jest to proces o tyle szkodliwy, że zmniejszenie zielonej powierzchni liści przyczynia się do słabszego rozwoju rośliny. Czy hortensja przygotowana jest do zmiany stanowiska, poznamy po liściach. Skórzasta powierzchnia blaszek liściowych świadczy o tym, że roślina jest już dostatecznie mocna. Jeśli liście są jeszcze miękkie, krzew powinien jeszcze przez kilka dni pozostać w miejscu zacienionym.

Możemy się zdziwić, że pięknie kwitnąca hortensja, kupiona pod koniec lata i potem wysadzona na rabatę, w następnym roku nie zakwitła. Powód jest prosty. Już w sierpniu hortensje zawiązują pąki kwiatowe na następny sezon. Jest to niemożliwe w przypadku niedawno przekwitłych roślin w doniczkach. Jednak przerwa będzie krótka i w kolejnym roku no- we kwiaty na pewno się pojawią.