Uprawa na balkonie to sposób na zebranie własnych plonów, ale także ozdobienie tej części mieszania - wszak fotel ustawiony przy krzaczku z kolorowymi owocami wygląda piękniej i pozwala się jeszcze lepiej zrelaksować. Jakie rośliny sadzić na balkonie, gdy miejsca niezbyt wiele?

 

Pomidory

Będzie im na balkonie dobrze - szczególnie na tym dobrze nasłonecznionym, ale pamiętaj o podlewaniu. Najlepiej wybierz odmianę koktajlową - łatwiej i bardziej obficie owocuje. Aby jak najlepiej wykorzystać miejsce na balkonie, warto sięgnąć po pomidory pnące - wykorzystać przestrzeń w pionie. Przygotuj im solidną podporę, najlepiej przy ścianie lub balustradzie.

Zadbaj o solidne doniczki - duże i ciężkie, żeby nie było ryzyka, że krzaki przewrócą się przy silniejszym wietrze. Do doniczki wsyp żyzną, przepuszczalną ziemię do warzyw, a pod nią jeszcze drenaż, aby odprowadzić nadmiar wody. Pomidory podlewaj rano lub wieczorem - co 2-3 dni, a w czasie upałów nawet codziennie. Nie polewaj wodą liści - pomidory są wrażliwe na grzyby i choroby, a woda może przysporzyć im tych dolegliwości.

 

Truskawki czy maliny?

Truskawki i poziomki na balkonie nikogo już nie dziwią - są raczej łatwe w uprawie, nie potrzebują wiele miejsca, a ich owoce cieszą każdego. Zwłaszcza dzieci lubią zajadać owoce prosto z krzaczka. Ich minusem jest jednak fakt, że owocują krótko - kiedy pierwsze plony są już zjedzone, nie pozostaje nic innego jak oczekiwanie na przyszły rok i zakupy na targu.

Malina na balkonie? Ma tę przewagę nad popularnymi truskawką i poziomką, że owocuje znacznie dłużej. Ważne, aby wybrać odmianę niską i znaleźć jej odpowiednie miejsce, gdzie będzie mogła się trochę oprzeć. Krzew przezimuje na zewnątrz, ale warto go owinąć, na przykład włókniną.

 

Bazylia

Bazylia na balkonie będzie ci przypominać o włoskich wakacjach - za każdym razem, gdy jej dotkniesz, roztoczy swój cudowny zapach. Nie potrzeba chyba lepszej zachęty? Nie radzimy jednak przesadzać krzaczków z supermarketu - one zwykle nadają się do tego, aby zrobić od razu pesto lub dodać do sałatki, nie będą zbyt trwałe. Jeśli nie masz cierpliwości do samodzielnego siewu, kup krzaczki w sklepie ogrodniczym. Będą już na tyle mocne, że bez problemu się rozrosną i pozwolą korzystać z obfitości swoich liści.

Bazylia na balkonie to dobry pomysł także dlatego, że roślina ta lubi (bardzo!) nasłonecznienie. Wszak tam, skąd pochodzi silnego słońca nie brakuje…

Nasłonecznione stanowisko to podstawa, ale warto pamiętać też o ochronie przed silnym wiatrem i deszczem - bazylia lubi wodę, ale w małych ilościach, systematycznie uzupełnianą, więc dbaj o wilgotne, ale nie całkiem mokre podłoże.

Jak zrywać liście bazylii z krzaczka? Z czubków, nie łamiąc łodyżek. Dzięki temu bazylia lepiej się rozkrzewi.

 

Rozmaryn

Rozmaryn na balkonie to dobry pomysł z wielu powodów - to kolejna roślina, która zapachem przenosi na południe Europy. Jest przy tym bardzo odporna, bo lubi bardzo słoneczne i niezbyt wilgotne warunki. Podobnie jak w przypadku bazylii, polecamy zakup gotowej sadzonki rozmarynu. Korzystaj z rośliny, zrywając górne części łodyżki, zapobiegnie to nadmiernemu wzrostowi, a sprzyjać będzie jej rozkrzewieniu.

 

Cukinia

Cukinia na balkonie - brzmi jak wyzwanie. Możesz podejść jednak do tematu sprytnie i nastawić się zarówno na całe owoce, jak i kwiaty, niezwykle pyszne po usmażeniu lub pieczeniu. Cukinia to niezwykle wdzięczne warzywo - nasiona szybko kiełkują, rosną w oczach i dają dobre plony.

Cukinia nie lubi zimna, więc rozsada na zewnątrz powinna nastąpić, gdy nie ma już ryzyka przymrozków. Kiedy zawiązują się owoce, roślina potrzebuje jeszcze więcej wody - wszak to z niej w znacznej mierze składa się plon.

Przepis na sernik z truskawkami