Pod nazwą rajskie jabłonie kryje się bogaty wybór odmian wyprowadzonych od lub uzyskanych ze skrzyżowania kilku gatunków jabłoni (formami wyjściowymi są m.in. jabłonie: jagodowa, niska i kwiecista). Wybór odmian jest dość duży i zróżnicowany.

Uzyskane drzewka rodzą owoce mające różny kolor, kształt, wielkość i smak. Różne bywają też wysokość i szerokość drzew – u jednych odmian korony są luźne i szerokie, u innych zwarte i strzeliste.

 

 

Rajskie jabłonie są wspaniałą ozdobą jesiennego ogrodu, ich owoce zaś są bardzo dobre nie tylko na przetwory, ale i na zimowe przysmaki dla ptaków. Godną uwagi polską odmianą jest ‘Ola’. Rośnie wolno, osiągając maksymalnie 5 metrów wysokości. Korona tej odmiany jest luźna i kulista. Owoce mają szkarłatnoczerwone wybarwienie i osiagają średnicę 3 cm.

Ponadto są odporne na parcha jabłoni i utrzymują się na pędach do mrozów. Jabłonie najlepiej sadzić jesienią. Niemal wszystkie odmiany mają te same niewygórowane wymagania co do warunków uprawy.  Jabłonie ozdobne najlepiej rosną w żyznym, umiarkowanie wilgotnym podłożu i owocują najobficiej na słonecznym stanowisku.

Drzewka posadzone w cieniu mogą chorować i przedwcześnie gubić owoce. Rajskie jabłonie rosną wolno. W zależności od zastosowanej podkładki, ich wysokość utrzymuje się w granicach 3-6 metrów. Regułą jest, że na podkładkach słabo rosnących drzewka wymagają lepszego podłoża niż te szczepione na podkładkach silnie rosnących.

 

 

W ogródkach przydomowych najbardziej przydatne są odmiany o kolumnowej koronie, jaką ma np. ‘Red Obelisk’. Jabłoń ta dorasta do 4 m. Jej kwiaty są różowe, a owoce czerwone. Wybierając drzewko, warto też zawsze zwracać uwagę na to, jak długo utrzymują się na nim owoce. Najdłużej pozostają na odmianach ‘Red Sentinal’, ‘Evereste’ i ‘Butterball’.

Surowe rajskie jabłuszka są wprawdzie jadalne, ale najlepiej smakują  w różnych przetworach. Możemy z nich przygotować orzeźwiający kompot lub syrop. Nadają się też na wino. Przetworzone owoce są znakomitym dodatkiem do ciast, lodów, a także tortów. Najlepiej zbierać je po pierwszych przymrozkach.