U czereśni pąki kwiatowe zakładane są przeważnie na młodych gałązkach, często między drewnem dwuletnim a jednorocznym. Pąki w tych miejscach mogą być tak gęsto skupione, że gałązki takie często określa się mianem bukietowych. Celem cięcia będzie zatem utrzymanie korony o niewielkich rozmiarach i możliwie dużej liczbie gałęzi młodych.

Grubych, silnych konarów powinno być jak najmniej. Idealna sytuacja to taka, w której od przewodnika odchodzą równomiernie nie silne konary, a dopiero na nich gałązki owoconośne, lecz bezpośrednio gałęzie z owocami. Jeśli boczna gałąź osiąga ponad połowę średnicy przewodnika, to powinniśmy ją mocno przyciąć na czop.

 

 

Ważne, aby cięcie prowadzić właściwie, czyli zawsze z pozostawieniem 20 centymetrowego kawałka gałęzi. Ze znajdujących się na czopie pąków śpiących zaczną wyrastać młode gałązki, przez co stary konar zostanie w łatwy sposób zastąpiony młodymi produktywnymi gałązkami z owocami.

W prawidłowym prowadzeniu czereśni ważny jest też termin cięcia. Najlepszy czas przycinania przypada na lato, czyli wtedy, gdy przeprowadzamy zbiór owoców. Zabieg nie powoduje pobudzenia drzew do wzrostu, ale sprawia, że doświetlamy wnętrze korony.

Można więc połączyć cięcie czereśni ze zbiorami. Nie bójmy się zatem przycinać całych konarów z owocami. Jeśli zrobimy to delikatnie, to już z ziemi zerwiemy wszystkie owoce, które do tej pory były zbyt wysoko, aby można było je zerwać.