Nasza przygoda z ogrodem rozpoczęła się prawie 10 lat temu. Zaczęliśmy od posadzenia tui, zasiania trawy i posadzenia paru iglaków. I tak miało pozostać, ale……. Ogród przeobrażał się z roku na rok, trawy ubywało, a rabaty poszerzały się i poszerzały dając miejsca nowym roślinom. Pierwszy zarys oczka zrobił nam ogrodnik, ale my, wciągnięci już w „zmiany ogrodowe” troszeczkę je zmieniliśmy – dorobiliśmy półki, uzupełniliśmy o dodatkową kaskadę, a później rzuciliśmy się w wir dalszych prac . Nigdy nie wiemy kiedy i co zmienimy, co posadzimy. W naszym ogrodzie rosną różne byliny, krzewy i drzewa ozdobne oraz owocowe, wschodzą posadzone cebulki min.: krokusów, tulipanów, hiacyntów i czosnki ozdobne. Zawsze czekamy na następne kwitnienia, które o każdej porze roku cieszą nasze oczy. Od zeszłego roku zaczęła przylatywać do naszego oczka para kaczek. W tym roku również nas odwiedziła. Jakie było nasze zdziwienie, gdy najpierw zaobserwowaliśmy skradającą się do bukszpanu „kaczą mamę”, która uwiła sobie w nim gniazdo, a po kilku dniach, na naszym oczku pojawiło się 8 kaczątek. Obserwowanie ich sprawiło nam dużą przyjemność. Po jakimś czasie, mama kaczka opuściła ogród wraz ze swoimi maluchami. W ogrodzie nie tylko pracujemy, ale także wypoczywamy. Najchętniej siedząc na tarasie, pijąc kawę lub kieliszeczek własnej nalewki wsłuchując się w szum strumyka, śpiew ptaków lub mocząc nogi w oczku, gdzie ciekawskie ryby od razu podpływają i muskają stopy w oczekiwaniu na pokarm. Dopóki nie rozpoczęliśmy własnej przygody z ogrodem, nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak wiele satysfakcji i radości może dawać praca w nim oraz obserwowanie efektów owej pracy i utrwalanie ich na zdjęciach. Serdecznie zapraszamy do spaceru po naszym ogrodzie.
Komentarze