Wiklina w ogrodzie stanowi piękny element ozdobny... Co jakiś czas staram się wprowadzać nowe dekoracje, które wniosą coś nowego... I tak tej wiosny w moim wiejskim zakątku pojawiło się wiklinowe okno... W donicy przez oknem posadziłam czerwone werbeny... w ramie okiennej siedzi mały aniołek - ogrodnik oczywiście, którego dostałam od córki jako pamiątkę z wycieczki do Kazimerza nad Wisłą...Okno umocowane jest do drewnianego płotu i można przez nie zobaczyć ogród od strony południowej, gdzie króluje część rekreacyjna z trawnikiem w roli głównej oraz widok od strony północnej na berberysy i forsycję... :-) Pod oknem wiszą stare gliniaki, a obok na pniu stoi drewniana budka na kurzej łapce (ręcznej wiertarce)... Dalej na płocie wiszą stare gliniaki, koszyk wiklinowy, kanki i inne starocie... Mam nadzieję, że podoba Wam się widok na mój świat... który będzie się zmieniał wraz z każdą pora roku... <3
Komentarze