Moja ogrodowa przygoda rozpoczęła się 9 lat temu. Co roku powstawały nowe zakątki o różnej formie. Zawsze chciałam mieć swój tajemniczy ogród i do tego ciągle dążę. Myślę ze powoli mi się to udaje. Choć jest w nim mnóstwo pracy to ciągle powstają nowe pomysły które staram się realizować. Np. drewniana rama okna zyskała nowy blask a ogród zdobią własnoręcznie wykonane przeze mnie karmniki. W jednej z części ogrodu powstał tzw. ogród wiejski. Rosną w nim wszystkie "babcine" kwiaty takie jak: ostróżki, jeżówki, naparstnice, a wiosną całe mnóstwo tulipanów, żonkili i czosnków. Ta część ogrodu zmienia się najbardziej w ciągu roku. Jest on oddzielony od części warzywnej płotem z surowych gałęzi. Do ozdoby używam pni drzew i korzeni o ciekawych kształtach. Ostatnio na ścianie zawisły stare drzwi które kiedyś służyły jako wejście do stodoły. Wykończenia rabat zrobiono z grubych gałęzi dębowych a ścieżki są wyłożone plackami z jeszcze grubszych pni dębowych.
Komentarze