Moja działka w województwie dolnośląskim, którą uprawiam z mężem od 2013 roku utonęła w śniegu.... Wiosną zawsze z nowymi pomysłami wchodzimy w kolejny sezon. Na naszym skrawku ziemi mają miejsce do zabawy dzieci. Często towarzysza nam nasze zwierzęta- kot i pies labladorka- FIONA. Działka ma plan prostokąta 360m2 na środku stoi piętrowa altanka, która wydziela działkę na dwie części w jednej od wejścia do domku jest oczko wodne, grill oraz zadaszenie do spędzania wolnych chwil z niego wchodzi się do szklarni, w której z dużym sukcesem hodujemy pomidory. Tył działki to miejsce dla dzieci, mogą tam grać w piłkę, rozłożyć basen, lub poleżeć na kocu. Kolejna część to mały warzywniak, który styka się z działką sąsiadów. Na działce mamy 4 odmiany jabłoni, jedną śliwkę węgierkę, jedną wiśnię i brzoskwinię. Hodujemy też winorośl- ciemną i czerwoną. Nie mogło zabraknąć truskawek, krzaków agrestu i porzeczek . Każda wolną chwilę spędzamy w ogrodzie. Działa na nas odstresowująco, prace w ziemi traktuje jako gleboterapię. Mąż woli majsterkowanie więc uzupełniamy się wzajemnie. Zapraszamy do naszej fotogalerii .....
Komentarze