Dzielenie bylin jest najczęściej stosowanym sposobem wegetatywnego rozmnażania roślin w uprawie amatorskiej. Z jednego rozrośniętego okazu można otrzymać kilka, a nawet kilkanaście roślin nadających się do dalszej uprawy.

Najłatwiej dzielić gatunki bylin płytko się korzeniących, takich jak astry jesienneIch kępy po wykopaniu bez trudu rozerwiemy rękami. Nie będziemy też mieli problemu z rozmnożeniem bylin tworzących rozłogi lub kłącza, np. bokkoni, miodunki, ułudki, omiegu, dąbrówki.

 

 

Niektóre byliny tworzące zwarte kępy, jak np. płomyk wiechowaty, liliowce, pluskwice, języczki, tawułki czy funkie, najłatwiej rozciąć ostrym szpadlem lub dużym nożem. Można podzielić je też zaostrzonym kołkiem, który wbija się w środek wykopanej kępy i przechyla na boki aż do rozluźnienia kępy. Po podziale skracamy korzenie zależnie od wielkości na długość 12-20 cm, a gdy dzieliliśmy byliny w czasie wzrostu – także liście i pędy.