Z botanicznego punktu widzenia porosty nie tworzą samodzielnej jednostki taksonomicznej, lecz są opisywane jako symbioza tworzona przez glony i grzyby. Każdy z tych organizmów ma w tym związku przydzielone zadania. Grzyb tworzy wewnętrzne ciało porostu i zabezpiecza glony przed wysuszeniem i uszkodzeniami mechanicznymi. Glony z kolei tworzą cukier (w procesie fotosyntezy), a więc dostarczają pokarm. 

Porosty nie mają korzeni, przez które mogłyby pobierać wodę, ponadto nie są w żaden sposób chronione przed wysuszeniem. Wodę chłoną niczym gąbka z deszczu lub mgły, by później, w potrzebie, przemienić ją w mgiełkę i przetrwać trudne chwile w stanie hibernacji. To poniekąd tajemnica długowieczności porostów, bo przyjmując wspomnianą taktykę, potrafią przeżyć kilkadziesiąt lat.

 

 

Oczywiście, jak łatwo się domyślić, tempo rozwoju porostów jest bardzo powolne. Czas nie gra jednak dla nich żadnej roli, o czym świadczy m.in. fakt, że są to organizmy zasiedlające niemal wszystkie miejsca na Ziemi już od czasów pierwotnych.  

Porosty to organizmy pionierskie, bo rosną w warunkach, w których inne organizmy nie mają szans. Można je spotkać na drzewach, skałach, betonie. Porastają stare płoty, dachy, na pierwszy rzut oka przypominając skorupę czy wręcz pleśń.

Czasami szpecą porośnięty obiekt, czasami czynią go piękniejszym, pewne jest, że nie wyrządzają roślinom żadnej szkody. Bo porosty nie są pasożytami, nie wysysają z roślin-gospodarzy ani wody, ani składników pokarmowych. Niektóre gatunki porostów wolą kwaśną korę świerka, brzozy czy olchy, inne preferują zasadową korę klonów czy czarnego bzu.  

Porosty są wiarygodnymi biowskaźnikami zanieczyszczenia powietrza. Są bardzo wrażliwe zwłaszcza na związki siarki, czyli zanieczyszczenia emitowane przez przemysł i motoryzację. Dlatego organizmy te prawie nie występują w aglomeracjach silnie uprzemysłowionych i centrach miast. Na terenie naszego kraju żyje ok. 1600 gatunków porostów, z czego spora ich część jest objęta ścisłą ochroną. 

Jak porosty zdobywają nowe tereny

Porosty tworzą plechy złożone z gęsto poprzeplatanych nitek osłaniających glony. Pod glonami znajduje się rdzeń będący warstwą luźno powiązanych grzybów. Na samym dole porostu znajdują się włoski czepne, które scalają organizm z podłożem. Co ciekawe, porosty mogą się rozmnażać płciowo i bezpłciowo.

Jeżeli dochodzi do wielokrotnego rozmnożenia porostów drogą bezpłciową, cząsteczki porostów są roznoszone przez wiatr lub deszcz. W tym celu porost tworzy na powierzchni specjalne struktury. Są to izydie, czyli drobne szyszkowate wyrostki, które po oderwaniu mogą utworzyć nowy organizm, oraz soredia (inaczej urwistki), czyli pojedyncze komórki glonów oplecione strzępkami grzybni, mające postać proszku. Są one przenoszone przez wiatr.