Przepis na Ogród 5/2017

Tego roku wiosna nie była zbyt łaskawa dla ogrodników i nie oferowała idealnych warunków do przedsezonowych prac ogrodowych. Nieubłaganie nadszedł jednak czas na wytężone przygotowania ogrodu do zbliżającego się lata.

„Na pierwszego maja szron obiecuje dobry plon” – mówi stare przysłowie. Czy to sekret ogrodniczego sukcesu? Wątpię. Prawda jest taka, że musimy zakasać rękawy, przygotować odpowiednio grządki, wysiać ulubione rośliny, a potem dobrze o nie dbać – nawadniać, nawozić i plewić. Włożyć w to mnóstwo energii i serca, a potem obserwować pogodę i patrzeć, czy nie spłata figla.

Mam nadzieję, że wiosenne przymrozki nie zniszczą naszej pracy, a zimni ogrodnicy i Zośka okażą się łaskawi dla kwitnących drzew w sadzie i roślin na zagonach.

Co sadzicie w tym roku? Może macie jakieś specjalne odmiany, jak Anna Nasińska z Gdańska japońskie i himalajskie ogórki (s. 22) czy Anna Toott z Płocka orzeszki ziemne (s. 36)? Fotografujcie to, co w tym roku wysiejecie, a potem pochwalcie się tym na łamach naszego miesięcznika. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za to, by tegoroczne zbiory były udane!