Artykuły

Ogród ozdobny

Nasz Ogród, Nasz Raj


Ogród - Mój Raj na Ziemi Miłością do roślin zaraził mnie mąż, to on posadził pierwszą roślinkę, to on zaczął wprowadzać pierwsze zmiany w ogrodzie. Umocował pierwsze kamienie wokół altany. I tak zaczęło się wspólne tworzenie, szukanie roślin, polnych kamieni i wspólna ogrodowa pasja. Postanowiłam więc podzielić się z Wami Naszym prywatnym Rajem na ziemi, którym jest zdecydowanie dla Nas - Nasz ogród. Trwa właśnie 4 sezon, kiedy go z mężem tworzymy. Ale może od początku ... Ogród znajduje się w wielkopolsce, w miejscowości Osiek nad Notecią i ma powierzchnię 40 arów, powstaje więc systematycznie. Z roku na rok udaje Nam się wykonać własnoręcznie coraz więcej realizacji. Mamy dwójkę dzieci - 4 letnią córeczkę Elizę oraz 10 letniego syna Marcela, wiec oprócz miejsca dla roślin jest oczywiście też strefa na plac zabaw, który wykonał w ubiegłym roku mój zdolny mąż, oraz basen, z którego korzysta cała nasza czwórka. Przed domem postawiliśmy na czystość, uniwersalność i elegancję - rośliny rosną w grysie granitowym. Jednak już za domem znajduje się całkiem inny świat, gdzie obrzeża rabat zdobią naturalne polne kamienie, wokół roślin znajduje się kora, różnej wysokości rabaty, oraz stawek. Maty z trzciny zdobią stary płot, dodają klimatu dekoracyjne wiklinowe kule. Od kilku lat zmieniamy, wzbogacamy stary ogród po rodzicach, w którym kiedyś rosło tylko kilka iglaków, a teraz to prawdziwa oaza barw, którą tworzą rozmaite gatunki drzew, krzewów, bylin i traw. Wiele roślin dostaliśmy od rodziców męża, którzy od kiedy pamiętam byli wielkimi miłośnikami natury. Wiele kwiatów wyhodowałam z nasionek lub ukorzeniłam sama. Daje mi to wiele satysfakcji. Sadząc nowe rośliny staramy się, by nie było za zielono, by obok siebie znalazły się barwne różniące się kolorami, formami rośliny. Kompozycje uzupełniają kwitnące byliny, które zakwitają jedne po drugich, wzbogacając tym samym już istniejący kolorystyczny tęczowy akcent. Najstarsza część ogrodu, to okolice stawku, wiele lat temu wybudował go mój tata i dziadek. Ten widok z altany na wodę i rośliny tam rosnące teraz najbardziej cieszą oczy. Rośliny miały czas by pięknie się rozrosnąć. Fikuśne ścieżki prowadzą pomiędzy rabatami, do różnych zakątków ogrodu, koszenie trawy więc, to nie lada wyzwanie, po falistej drodze ogrodowych zakamarków. Za częścią ozdobną ogrodu znajduje się również miejsce na warzywa i owoce oraz folia gdzie tworzę rozsady kwiatów i warzyw. Tam również nie brakuje kwiatowych akcentów, uwielbiam jak ciągle coś kwitnie, kiedy jest kolorowo, dlatego wzdłuż folii posadziłam szpaler z irysów, rudbekii, trzmieliny. Są też astry, krzaczki tawuł, liliowce i rączniki. Aż do późnej jesieni zdobią ogród w tamtej okolicy. Obok warzywniaka -2 lata temu mąż zbudował piękny kurnik, mamy 24 kury i jednego koguta. Kury mają duży wybieg, prowadzący aż do lasku, mają swobodę i fajnie się niosą :) Wzdłuż płotu rośnie tam też miskant olbrzymi, który osłania rośliny zimą od mrozu, a latem od zielska niosącego się z pobliskich łąk. Za warzywniakiem mamy jeszcze "mały lasek", a w nim między innymi brzozy, buki, graby, dęby, wierzby. Kury mają tam cień i miejsce by się wylegiwać. Jest tam też miejsce na ognisko i kompostownik. Nasz ogród to Nasz busz... Sadzimy w nim gęsto, upychamy ile się da... Kiedyś będziemy przycinać, formować, byle tylko pomieścić w Nim Nasze małe i większe marzenia. Jeszcze tyle przed Nami. Klaudia i Maciej Janowscy