Autorem tekstu jest mgr inż. Sławomir Odziemkowski

Pielęgnowanie młodych krzewów 

W pierwszym roku

Na początku uprawy prowadzimy krzewy na dwa pędy, a pozostałe usuwamy. Kopczyk ziemi, uformowany zaraz po posadzeniu, rozgarniamy, gdy latorośle wyraźnie podrosną. Ziemię usuwamy w pochmurne dni, aby delikatne, białe pędy nie zostały poparzone przez promienie słoneczne. Glebę wokół roślin systematycznie odchwaszczamy, spulchniamy i jeśli potrzeba – podlewamy. Należy pamiętać, że winorośl bardzo źle znosi nadmiar wody, zwłaszcza na glebach ciężkich.

Jeśli przed sadzeniem użyliśmy nawozu organicznego, to w pierwszym roku stosujemy niewielką ilość saletry amonowej (20–30 g pod krzew), rozsypując ją wokół rośliny. W lipcu lub sierpniu, przy okazji spulchniania gleby, odkopujemy górną część posadzonych roślin i odcinamy sekatorem korzenie przypowierzchniowe. Z kolei w listopadzie, przed wystąpieniem mrozów i opadów śniegu, obsypujemy dolną część pędu kopczykiem ziemi do wysokości 30 cm.

 

 

W drugim roku

W kolejnym sezonie, na przedwiośniu, gdy ziemia obeschnie, rozgarniamy kopczyki, ścinamy obydwa pędy, pozostawiając na każdym po 1–2 najniżej położone pąki. Tak przycięty krzew wyda w drugim roku silne i grube przyrosty, z których uformujemy szkielet docelowy. Zostawiamy tyle najsilniejszych pędów, ile nam potrzeba w przyszłości pni lub stałych ramion na krzewie. 

Ilość pędów należy dopasować do siły wzrostu krzewu. Zbyt duża ich liczba spowoduje, że nie będą one na tyle grube i długie, jak byśmy chcieli. Wyrastające z kątów liści pędy, tzw. pasierby, usuwamy, gdy osiągną długość 5–7 cm. Glebę wokół roślin systematycznie odchwaszczamy, podlewamy i spulchniamy. 

Najpóźniej do końca lipca stosujemy nawożenie saletrą amonową w dawce do 40 g na krzew. Od połowy sierpnia zaprzestajemy podlewania roślin, aby odpowiednio zdrewniały przed zimą. Można je wtedy dokarmiać potasem, stosując 20–30 g soli potasowej na krzew. Potas poprawia dojrzewanie łozy do przezimowania. 

 

W czwartym roku można zacząć formować krzew na tzw. sznur pionowy. Dzięki temu cięciu winorośl obrośnie, np. pergolę.

 

W połowie sierpnia stosujemy ogławianie winorośli, czyli wyłamywanie wszystkich rosnących wierzchołków. Przed zimą rośliny kopczykujemy. Pędy mniej wytrzymałych winorośli należy szczelnie owinąć papierem lub przygiąć i obsypać ziemią.

 

Prowadzenie owocujących krzewów

Trzeci rok

Od trzeciego roku po posadzeniu krzewy rozpoczynają owocowanie. Wiosną, po odsłonięciu zabezpieczonych pędów, połowę z nich przycinamy, pozostawiając 8–10 pąków na pędach owocujących, a drugą połowę przycinamy jako pędy zastępcze, pozostawiając 2–3 pąki. Z pąków tych wyprowadzamy łozy na następny rok. 

Pozostawione na pędach owocujących pąki wydają latorośle, na których pojawiają się kwiatostany. Pędy nie wytwarzające kwiatostanów  usuwamy. Wyrastające z pąków letnich pasierby także wycinamy. 

W czerwcu wytworzone winorośle zaczynają kwitnąć. Do prawidłowego zawiązania owoców potrzeba ciepłej i bezdeszczowej pogody. Niektóre odmiany dla lepszego zawiązania wymagają zabiegu hormonizacji (maczanie kwiatostanów w roztworze gibrescolu o stężeniu 1 ml na 10 l wody). Po zapyleniu i zapłodnieniu w pierwszej połowie sierpnia grona osiągają właściwą wielkość. Przeprowadzamy wtedy ogławianie, pozostawiając nad ostatnim gronem 6–10 liści.  

 

Formowanie na sznur stały polega na przyginaniu jednego poziomego pędu. To z niego w kolejnych latach wyrosną owocujące pędy.

 

Winorośl ma tendencję do wydawania tzw. pędów przedwczesnych, które – jeśli silnie rosną – przycinamy nad pierwszym lub drugim liściem. Ponadto, tak jak w poprzednich latach, wokół roślin spulchniamy glebę, usuwamy chwasty, podlewamy je i nawozimy. Poczynając od trzeciego roku uprawy, stosujemy co roku obornik. 

Nawożenia organicznego nic nie jest w stanie zastąpić. Jeśli jednak nie mamy obornika lub kompostu, warto zastosować jesienią nawozy wieloskładnikowe z makro- (azot, fosfor, potas, magnez, siarka) i mikroelementami (miedź, cynk, molibden, bor, żelazo).